Miałem dzisiaj pisać o moich wrażeniach z tegorocznych targów imm 2012, ale przygotowując materiał trafiłem na moje ulubione … HUŚTAWKI i temat upadł. Fakt faktem, że czas zimowy nie sprzyja mojemu pisaniu, gdyż zmrożone myśli czekają na odwilż co widać po liczbie publikacji w dzienniku. Dodatkowo „sprawa ACTA” ukradła mi wolny czas, który mogłem poświęcić na pisanie. Wracam jednak do tematu huśtawek. Przedstawiam moje ulubione. Jako pierwszą zaprezentowałem czarną hustawkę z rattanu Renoir – idealna do nowoczesnych wnętrz. Dla miłośników klasyki poniżej wersja w kolorze naturalnego rattanu 🙂 pokrytego patyną.
Model Renoir należy do moich ulubionych. Dla osób preferujących nowoczesne rozwiązania – huśtawka Olympia, idealna do wnętrz i ogrodów.
a dla romantyków huśtawka Evelyn:
Prawda, że piękne? W tym wypadku niestety nie stać mnie na obiektywizm 🙂 Chciałbym mieć każdą z nich. Całe szczęście, że mogę je testowaś w Willow House 🙂